sobota, 1 maja 2010

Apis mellifera

..spokojnie, to nie zaklęcie rodem z Łysej Góry( ale prawdą jest, że Świętokrzyskie ( o)czar(ow)uje... doświadczyłam tego na własnej skórze w ubiegłym tygodniu;). Apis mellifera to, tłumacząc na ludzki- pszczoła miodna- urocze stworzonko, którego życie, choć krótkie jest niezwykle pracowite( no pomijając niektóre trutnie, które jak to trutnie, nie mają za wiele do roboty;)p
W świecie ludzkim też takie robotnice się trafiają, które dodatkowo mają szczególny dar inspirowania swoją aktywnością innych- w działalności związanej z realizacją projektu dane mi było poznać taką osobę- Kasia (nie zdziwicie się zapewne:) Pszczoła z Rehabilitacji Neurologicznej wyzwoliła w swoich kolegach i koleżankach to, co ja miałam zamiar uzyskać metodą przymusu bezpośredniego...tak myślałam sobie o załatwieniu dla opornych jakichś dodatkowych ćwiczeń na bieżni np. czy coś..... ale na szczęście nie trzeba było:)

Powstały dwie prace podsumowujące zajęcia, w których twórcy brali udział: "Susze" i "Obieg wody w przyrodzie".



Prace zostały wykonane przez: Katarzynę Pszczołę, Karolinę Grzegrzółkę i Lenę Płaszczyńską z Oddziału Rehabilitacji Neurologicznej oraz Katarzynę Paderewską, Kamilę Wrzosek i Damiana Stańczuka z Odziału Rehabilitacji Ogólnej


2 komentarze:

  1. Bardzo ładny blog. To bardzo budujące, że są ludzie którzy potrafią w tak ciężkich chwilach jeszcze wyzwolić tyle pozytywnej energii którą zaszczepiają w innych. Nawiązując do czarów, o których pisze autorka to życzę jej, że jeśli były to czary dobre to niech nie tracą swojej mocy.

    OdpowiedzUsuń
  2. Autorka też sobie tego życzy:)

    OdpowiedzUsuń