Ten miłośnik krajobrazów rodem z baśni o Królowej Śniegu, amator narciarstwa i prekursor nowego stylu wśród polarników polegającego na noszeniu kilku par rękawiczek na raz,
odwiedził nas w dniu 24 lutego A.D 2010.
W menu na ten dzień zaplanowaliśmy zajęcia pt. "Susza, powódź, zanieczyszczone środowisko- a może jest jeszcze nadzieja dla nas- wszystko zależy od Ciebie" , jeśli dzieci i młodzież miały nam się nie wystraszyć tej odpowiedzialności i wytrwać na miejscu, to na drugie danie Pan Bartek miał zeserwować wykład pt. "Zanieczyszczenia w Arktyce- czy to rzeczywiście problem?". Po tym zestawie, na deser w imię nagrody za wytrwałość, nasz gość chciał podzielić się z nami opowieściami i zdjęciami ze swojej pracy i podróży ( niektórzy, to mają farta w życiu i mogą łączyć jedno z drugim;)
Przyczyny, skutki suszy i powodzi, miejca na świecie najbardziej na nie narażone, rola człowieka w powstawaniu i zapobieganiu tym kataklizmom, nasz wkład w degradację środowiska na dalekiej północy i południu - uczniowie chętnie dzielili się swoją wiedzą z naszym ekspertem a on z wysokości swoich plus-minus 180 cm wzrostu, złagodzonym chłopięcym uśmiechem i żywym sposobem prowadzenia zajęć, zrobił wszystko, aby tę wiedzę ugruntować i zasłużyć na dyplom podziękowania;)p
Co robi polarnik na wiosnę?
Jedzie tam, gdzie musi....i gdzie w kwietniu leży śnieg a na zewnatrz jest jakieś (-10 stopni)..jeśli znudziliscie się już czekaniem na eksplozję wiosennej zieleni i chcecie przypomnieć sobie, jak piękne potrafią być lodowe krainy, Pan Bartek zaprasza Was na wyprawę do Zatoki Białych Niedźwiedzi, które jak przekonacie się oglądając zdjęcia, są bardzo towarzyskie.....
http://picasaweb.google.com/bejluks/HornsundSpring2010?feat=content_notification#
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz